02-10-2019, 13:46:12
Mnie dlugi nauczyly jednego nie zyje ponad stan.Wydaje z rozwaga i wszystko odkladam.Kazda wydana zlotowke musze sto razy przemyslec.Moje dziecko nie musi miec markowych i najdrozszych rzeczy.Zamiast wydac 1500zl na spacerowke kupilam za 200zl .Nie wstydze sie tego tylko ucze sie zyc z dnia na dzien i oszczedzac.Boje sie okropnie sadow itd ale czekam cala w nerwach na dalszy rozwoj sytuacji.Moje dziecko zmusza mnie do walki o lepsza przyszlosc dla niego.Rzadko tu bywam bo pozniej mysle o dlugach non stop,w nocy nie moge spac.Za to jak nie ma listow,emaili nie wchodze tu mam czystsza glowe i lepiej sie czuje.