22-02-2019, 21:43:17
Dołączam się do pochwał, Pan Marek nie nieoceniony.
22-02-2019, 21:43:17
Dołączam się do pochwał, Pan Marek nie nieoceniony.
(22-02-2019, 20:05:37)Sk0pek napisał(a): Tu uzyskasz pomoc na wysokim poziomie. Zapewniam nie jesteś sama, tylko słuchaj uważnie rad doswiadczonych już dłużników bo dobrze Ci radzą. Zaciśnij pasa, zęby a dasz rade, poczatki zawsze są trudne duzo czytaj na forum a nabierzesz ogłady. Czesto tu nie pisze ale wiem co mowie. Sam już walcze z długami ponad rok dużo potrafie sobie odmówić ale jak to mówili forumowicze nie wpędziliśmy sie w długi z dnia na dzień więc z dnia na dzień z nich nie wyjdziemy. Także musisz pogodzić się z tym że to proces który trwa ale nie będzie trwał wiecznie. Dobrze trafiłaś 3mam kciuki! Pozdrawiam Dziękuję za wsparcie i dobre słowo i Tobie i wszystkim.
23-02-2019, 01:55:50
Proszę bo wiem jak to jest znaleźć sie w takiej sytuacji, nie jest to łatwe ale strawisz to nabierzesz doświadczenia. Pamietaj nie gadamy z windykacją a jeżeli gadamy to tylko o pogodzie pewnie takich rad Ci już udzielili bankowe pilnujemy a z pozabankowymi zależy od Ciebie i pomocy prawnej, ale zawsze decyzja nalezy do Ciebie. Kwestia oczytania i podjęcia decyzji. Jeżeli chcesz to moge powiedzieć jak ja to zrobiłem jezeli chcesz to napisz tu a opisze jak ja to robie
Dziękuję Wam.
Czuję się bezradna bo nie wiem co robić. Mam nadzieje ze Pan Marek wskaże mi kierunek. Dotąd był tylko jeden cel: wytrzasnac kasę na ratę i strach co dalej. To była droga na dno. Pętla z kamieniem u szyi. Pan Marek polecił mi czytać forum bo znajdę tu odpowiedź na wiele moich pytań. Jestem na linii startu i czekam na znak. Czuje jeszcze lekkie oszolomienie z powodu tego co zrobiłam. Nie wzięłam! Cieszę się i obawiam jednocześnie. W chwili obecnej nie mam nic. Na odłożenie nawet nie splacajac prawie niczego. Czy kwalifikuje się do tego zespołu? Dziękuję Wam za przyjęcie, wsparcie i słowa otuchy. Wiem, że przede mną trudne chwile. Boję się najbardziej np. takiej armady czy profi że mi zrobią wstyd w pracy. Nie odbieram telefonów, mam apke"odebrac telefon? ". Kkiedys się okropnie bałam nieodbierania a teraz chyba mam tak robić? Co im zresztą powiem. Wybrałam. Chce to zrobić chce jeszcze żyć. Jak Wasze sprawy? Jak to wygląda jak przestaje płacić i potem? Mieliście sprawy sądowe jak czytam. Jak to jest? Tak na szybko pytam będę czytać forum.
Ja nie płacę juz takich pożyczek jak :
1.profi credit ( 6marca sprawa w sądzie) byl windykator raz, niedawno byl drugi ale nie rozmawiam z nimi bo nie warto bo to i tak nic nie da 2.profi credit (8marca sprawa w sądzie) 3.aasa tutaj cesja do ultimo czyli sprzedali dlug do firmy zewnetrznej. Wypowiedzenie umowy bylo jakis z miesiac temu telefony sie urywaja. U mnie w telefonie jako czarna lista wiec nawet nie wiem ze dzwonia po co sobie zaprzatac glowe) 4.zaplo ( tutaj jak w aasa wypowiedziana umowa, windykacja kaczmarski inkaso tez telefony sie urywaja wiec czarna lista) Glowy sobie tym nie zaprzatam to zyje swoim wlasnym zyciem powierzylem sprawy Panu Markowi odkladam kase w razie przegranych no i zobaczymy co bedzie. Tak jak mowia bankowych pilnuj, pozabankowych nie place wcale niech sie dzieje wola nieba przynajmniej mam chwile wytchnienia finansowego, windykacja nie ma prawa do niczego oni tylko strasza, a co do spraw w sadzie to przyjmuje sie ze w 80% sie wygrywa sprawy w 20 %przegrywa bo wiadomo sedzia tez czlowiek. Najważniejsze nie waż się zaciągać nowych pożyczek (to jest najważniejsze!) nawet jak cię straszą bo to tylko pogorszy twoja sytuacje a windykacja zrobi wszystko żebyś cokolwiek splacila bo oni z tego maja dobra prowizje. Nie daj sie zastraszac na to sa paragrafy. Czytaj czytaj jeszcze raz czytaj! Uszy do góry
23-02-2019, 10:00:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2019, 10:33:39 przez uspokajaczka.)
Ja bym uzupełniła Sk0pka wypowiedź, że windykacja działa na rzecz wierzyciela, a ten nieustannie szuka dowodów do sadu i rozmowa z windykacją lub jakaś wpłata to jest jednoznaczne przyznanie się do długu, które wierzyciel skrupulatnie wyciągnie w sądzie na rozprawie, a wiem o czym piszę bo jestem na etapie przerabiania spraw w Sądzie.
Do Maeg ciesz się, że trafiłaś na forum, którego jedynym celem jest pomaganie skutecznie dłużnikowi, pod warunkiem, że słuchasz ze zrozumieniem rad. Przeszłam już przez pomoc która skasowała ode mnie pieniądze i zamiast mi pomóc tylko mi utrudniła życie w skutecznej obronie w sądzie. Wiadomo wszystkiego nie wygramy, dlatego rób tak jak robią tu wszyscy - płacą raty bankowe - bo to priorytet - nie dogaduj się z chwilówkami, gdyż wystarczy, że Ci wypadnie nieprzewidziany wydatek i już leżysz z ratami, - odkładaj pieniądze w skarbonkę na wypadek przegranej,też wychodzę z założenia, że 80% wygram , a 20% przegram, ale jak pisze BN ważne by przegrane pozwoliły nam się wykaraskać się z długów. I takie motto: Nigdy nie jest za późno, Żeby zacząć od nowa, Żeby pójść inną drogą, I raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, By na stacji złych zdarzeń Złapać pociąg ostatni I dojechać do marzeń.
23-02-2019, 10:24:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2019, 10:33:22 przez uspokajaczka.)
(23-02-2019, 10:00:30)grabi_en napisał(a): Ja bym uzupełniła Sk0pka wypowiedź, że windykacja działa na rzecz wierzyciela, a ten nieustannie szuka dowodów do sadu i rozmowa z windykacją lub jakaś wpłata to jest jednoznaczne przyznanie się do długu, które wierzyciel skrupulatnie wyciągnie w sądzie na rozprawie, a wiem o czym piszę bo jestem na etapie przerabiania spraw w Sądzie. Ładnie powiedziane. I pytaj o wszystko co Cię niepokoi, nawet jak myślisz, że to głupie. Jak mowia:nie ma głupich pytań tylko głupie odpowiedzi. Oczywiście tych ostatnich postaramy się unikać
23-02-2019, 15:10:21
Macie racje, pytaj. Ja też pytałam i pytam dalej, chociaż czasem się zastanawiam czy nie dostanę reprymendy. Ja na tym forum wiele się dowiedziałam i dalej się uczę. Dobrze trafiłaś.
23-02-2019, 15:17:17
(23-02-2019, 15:10:21)Biedronka 24 napisał(a): Macie racje, pytaj. Ja też pytałam i pytam dalej, chociaż czasem się zastanawiam czy nie dostanę reprymendy. Ja na tym forum wiele się dowiedziałam i dalej się uczę. Dobrze trafiłaś. Nie jesteśmy od udzielania reprymendy bo wystarczą nam problemy związane z długami i życia codziennego. Myślisz, że ja się nie pytam. Też pytam! wolę się upewnić niż popełnić błąd, który mnie może wiele kosztować.
Jesteście kochani. Bardzo Wam dziękuję.
Skopek: zrobilam właśnie to o czym piszesz: nie wzięłam. Teraz boję się co będzie. Rozmawiałam z panem Markiem mam nadzieję że pomoże mi to ogarnąć. A więc wojna wypowiedziane. Z windykacja nie rozmawiam nie odbieram. Skopek jak Profi? Ludzie piszą że to najgorszą windykacja. No i Armady się boję. Nie wiem co będzie dalej ale podjęłam decyzję. I tak jestem strzepkiem nerwów. Grabien jesteś poetką Dziwię się że dopiero teraz Was znalazłam. Będę czytać i pytać. Nie płacić wszystkich pozabankowych? Zapytam trochę od czapy: co z qwertyytrewq i jej małym? |
|